Alicja w krainie czarów i skrywana tajemnica.


























Alicja opuściła czerwoną pomadkę, która z trzaskiem rozbiła się o kamienną posadzkę, schyliła się żeby ją podnieść, a powietrze wypełniła dziwaczna woń kleju do kart połączona z esencjonalnym jaśminem sambac.
No właśnie tak dziwacznie syntetycznie plastikowo a zarazem niezwykle harmonijnie w swojej krzykliwości układa się Organza, zasługa skażenia sielanki polakierowaniem, co daje fajny zgrzyt jak koła u zębatki i powoduje powstanie efektu plastiku i kleju karcianego.
Nagromadzenie wszelakich dóbr takich jak silne białe kwiaty, słodkie owoce i jakaś agresywna molekuła woody amber lub sandału były modne bardzo w latach dziewięćdziesiątych, co pozwalało budować pewną, tajemnice za pomocą prostych trików, co było uznawane za oklepane sprawdzone, ale dające oszałamiające efekty, działała już wtedy magia Sofii Grojsman, która swój akord szczęścia zaszczepiła u innych perfumiarzy, dając perfumom dyfuzje, lekką syntetyczność przypominającą szminkę, w zasadzie działającą jako zaokrąglacz i kręgosłup kompozycji. Zdaniem wielu jest to droga na skróty ja tak nie uważam, sam korzystam w swoich kompozycjach z kręgosłupu Grojsman ( nie każdych) daje to fenomenalne efekty, czego przykładem jest Organza, która jest mistrzowskim owocowym florientalem, o bardzo gładkiej miękkiej podstawie, nafaszerowanej molekułami woody amber, akordem grojsman i wszystkimi łatwymi trikami, zresztą jak większość zapachów.
Zwiększenie ilości molekuł woody amber ( mówie o iso e super i ambroxie przede wszystkim) do takiego stopnia żeby można było wyczuć je w otwarciu jako nuta kleju karcianego i lakieru do włosów. Tego lakieru ktoś wylał bardzo dużo na gęsty bukiet jaśminu sambac bo ten biedny klei i próbuje przedrzeć swój zapach zza tych chemicznych oparów. Dzielny kwiat w końcu wygrywa lakier wysycha, a on zaczyna baśniowo rozkwitać swoim hedionowym powerem, dominując nad innymi kwiatami( ylang i złudzeniem gardenii które szybko mija). Jaśmin naturalnie wchodzi w skład kręgosłupu tych perfum, tak samo ionony, iso e super i galaxolide, które tworzą akord Grojsman, do którego tak ładnie została dopasowana waniliowa baza, orzechowy sandał i mroczna jego tajemnica, która przekształca tradycyjnego fruity florala z pyszną brzoskwinią w tajemniczą baśniową, aurę. Kwiatów i brzoskwiń jest na tyle dużo że kryją one ostrawe molekuły woody amber, które są nierozpoznawalne pod ich kołdrą tylko dają efekt lekkiego tajemniczego zadymienia co mega mi się podoba, tak efekt letniego wieczoru w ogrodzie, usianego jakąś tajemnicą, rodem z powieści Agaty Christie, może w moim ogrodzie leża zwłoki pod topolą w rogu? Kto wie, jest za ciemno żeby to przeczuć, a hipnotyczny jaśmin rosnący w doniczce na tarasie mąci uwagę i powoduje że bandyci mogą pracować w tle. Ale im bliżej do bazy tym serce powoli... powoli... zwalnia swój rytm, duet waniliowego akordu-salicylanów i ambry/ambroxu wprowadza w specyficzny błogostan, czujemy gładkość i śliskość, może jakiś schizofreniczny głos w głowie który mówi że daj se siana, i tak nic już nie wróci, ale będzie dobrze zobaczysz! I nie wiem czemu ale tę tajemnice w swoim sercu nosi platynowa blondynka, rozjaśniana w ciasnym koku baletnicy, ciemnych okularach i czerwoną makową szminką na ustach, chodząca wiecznie w biznesowym garniturze w pionowe białe paski o skrytym małomównym charakterze, patrząca trochę z góry na innym ale mająca w sobie pewną nonszalancje i powściągliwość jednocześnie.
Organza pomimo tego jest zapachem bardzo wspólczesnym, akord Grojsman i salicylanowo-waniliowy/wanilinowy mix są bardzo powszechne we współczesnych sephorowcach, choć już bez absolutu jaśminowego ale w otoczeniu nut galeriowo-plastikowo-solarowyh wołających o pomstę do nieba, organza uniknęła jeszcze tego trendu i całe szczęście, inaczej nie była by przeze mnie tak chętnie noszona i lubiana.



Rok produkcji:1996

Twórca zapachu: Sophie Labbe

Nuty zapachowe:

Głowa: zielony akord, gałka muszkatołowa, kwiat pomarańczy, gardenia, bergamotka

Serce: tuberoza, jaśmin, piwonia, irys, wiciokrzew, orzechy włoskie

Baza: wanilia, ambra, jałowiec wirginijski, akord drzewny, gwajak













Komentarze