Już jest! Chemin Mysterieux.


Lecę helikopterem nad jakimiś nierzeczywistymi, jaskrawozielonymi lasami. Moją uwagę przykuła tajemnicza ścieżka, mokra i błotnista z odciśniętymi śladami jakiegoś równie tajemniczego pojazdu.
Ślady prowadzące przez tę ścieżkę nagle się urywają przed pniem potężnej jodły, jakby prowadziły do nikąd, jak widać tutaj wszystko jest nierzeczywiste, nawet auta odfruwają.
Ląduje moim małych helikopterkiem na pobliskiej leśnej polanie, to tutaj zaczyna się podróż przez ścieżke, iście psychodeliczną. Po jej 2 stronach rośnie mnóstwo kwiatów o intensywnej odurzającej woni. Chylą się potężne jabłonie, bielunie, ylangi i tuberozy. W oddali majaczą róże i jaśminy. Przeróżne kolory majaczą i świdrują w koło, bo kwiaty nie są tak po prostu białe, mienią się opalizująco-tęczową dziwną aurą. Muszą coś wskazywać, podążam więc dalej.
Dochodzę do miejsca które obserwowałem z helikopteru, stąpam po śladach tajemniczego pojazdu które się nagle urywają, staram się zbadać to miejsce ale moje ciało się blokuje. Pod nogami, dostrzegam tęczowy pył i wydaję się że stoję przed wielkim lustrem z zaryglowanymi drzwiami., pachnąca piżmem opalizująca gałka nie rusza pod siłą moich rąk.
Tam musi się kończyć ten ponury świat robiący dobrą minę do złej gry!- myślę sobie, ale jeszcze nie dane jest mi poznać równoległej rzeczywistości, może innym razem!
Próbuje do skutku!


Twórca zapachu: Kacper Kafel
Data wydania: 2019
Nuty zapachowe:
głowa: mandarynka murcott, psychodeliczny kwiat jabłoni, liczi
serce: psychodeliczne kwiaty: ylang-ylang, tuberoza, bieluń dziędzierzawa, róża damasceńska york i lancaster, indyjski jaśmin
baza: opalizujące piżmo, sandałowiec, ambra, wanilia














Komentarze

Prześlij komentarz